Wypadki chodzą po ludziach...

Wypadki chodzą po ludziach...

-Czemu go wrzuciłeś..?-
- Kurde, miarę drewnianą mi chciał ukraść -
- Za głupią miarę głową w dół?-
- W dół żeby nie było widać dziury w glowie, bo go jeszcze młotkiem uderzyłem...-
-...no i nie ma w zasadzie tej głowy...-
- A akumulator skąd wziąłeś..?-
- Majster mi pozwolił wziąć-
- No co ty pitolisz !? Przecież on ma policzone !?-
- Ale on też mi chciał ukraść miarę...-

iwonas

iwonas 2008-11-10

ci panowie na budowie...

jennym

jennym 2008-11-10

uśmiałam się sama do siebie...:))))))))))))))))))))))))

jennym

jennym 2008-11-10

a jak leciał głową w dół Norka nie spotkał po drodze?

joann00

joann00 2008-11-11

e, tak bardzo w dół to nie leciał, bo po skosie, to trochę jak na zjeżdżalni:-)))) Pytanie tylko, co było na końcu??:-))))

iwa73

iwa73 2008-11-11

heheheheh

iwonas

iwonas 2008-11-11

za to znasz sie na zapkach z daszkiem!!!!
odp. u mnie

agnesh

agnesh 2008-11-12

czyli fachowcy w swoim fachu;)))

slonko3

slonko3 2008-11-12

Biedny....

milko

milko 2008-11-12

rany! oszczędź ludziom! nie wiesz jakie to traumatyczne przezycia obcować z takimi!!!???

cobanet

cobanet 2008-12-09

fi 600 ? ;)

dodaj komentarz

kolejne >