-Czemu go wrzuciłeś..?-
- Kurde, miarę drewnianą mi chciał ukraść -
- Za głupią miarę głową w dół?-
- W dół żeby nie było widać dziury w glowie, bo go jeszcze młotkiem uderzyłem...-
-...no i nie ma w zasadzie tej głowy...-
- A akumulator skąd wziąłeś..?-
- Majster mi pozwolił wziąć-
- No co ty pitolisz !? Przecież on ma policzone !?-
- Ale on też mi chciał ukraść miarę...-