W nawiązaniu do zdjęć furtki z kilku poprzednich stron, zwracam furtce honor.
Pisałem o tym że zgnije naturalną drewnianą śmiercią. Pisałem też o tym że nie dotrwa kolejnej zimy...
Wszystkie moje teorie okazały się ze wszech miar mylne. Właściciel furtki wymienił ją na inną.
Nową, zdrowszą,mocniejszą ale niefotogeniczną...
.