Przez przerwy, pomiędzy
palcami w bandarzach
narodziłam się ja
w swojej bezradności.
Potem zakopana
w piachu, beznamiętnych
i przeżytych myśli-
umarłam, z braku oddechu.
Rodzę się na nowo,
kolejną bezradnością,
umieram tak samo-
od braku powietrza.
Jeśli jesteś gdzieś tam,
to kiedyś, może,
zapragniesz umrzeć
razem ze mną.
yhymxd 2010-10-17
co to?!:O
twoje :/ ?
dania 2010-10-19
Drastyczne zdjęcie...
Pozdrawiam...udanego wieczoru i spokojnej nocy:)...
skam70 2010-10-19
jestem troche rozbity patrzac na Twoje zdjecie i czytajac tekst... Mam nadzieje, ze to tylko prowokacja...
xshex 2011-02-24
Uwielbiam Twoją galerię ;))