***

***

Jak każdy zamek, i ten musi mieć swoje legendy ;)
Jedną z nich jest legenda o ciotce Elżbiecie
Owa tajemnicza ciotka Elżbieta zyskała sobie opinię złośliwej za sprawą historii sprzed wielu lat. Na zamku trwały przygotowania do ślubu. Państwo młodzi przysięgę składać mieli sobie w centralnej części kaplicy, gdzie znajdowała się ruchoma część podłogi, przez którą do krypty spuszczano trumny. Dzieci wymyśliły, że kiedy przyszli małżonkowie będą sobie ślubować, wówczas uruchomią mechanizm i spuszczą ich pomiędzy groby przodków. Ciotka Elżbieta dowiedziała się o tym i psoty zrealizować się nie udało, a dzieciaki dostały lanie.
Kiedy po latach przeszukiwano kaplicę wykrywaczem metali, urządzenie silnie reagowało przy jednej ze ścian. Pod tynkiem znaleziono żelazną bramę, a za nią ukryta była trumna. Była w dobrym stanie, a kiedy ją otworzono okazało się, że pochowano w niej kobietę. Najprawdopodobniej była to właśnie ciotka Elżbieta.
Praschmowie chcieli ją ukarać i pochowali na uboczu, a ona na tym skorzystała. Jej trumna pozostała nienaruszona, a ich grobowce zostały splądrowane. Miejsce zamurowano, żeby ciotce nie burzyć spokoju.

Zamek Niemodlin

fantazi

fantazi 2019-10-24

Warto zwiedzić :)

ssstu6

ssstu6 2019-10-24

...no tak,najważniesze to..."dobrze się ułożyć" !!! ; )

halb09

halb09 2019-10-25

Ciekawa historia:)

(komentarze wyłączone)