rozi09 2012-08-02
Ups...-po raz kolejny hi,hi...
coś mi laptop szwankuje i nie dokończyłam komcia:)
A więc co do "ups"...to narobiłam sobie wtedy dużo wstydu bo na brzegu stał najprzystojniejszy chłopak na obozie i patrzył z rozbawieniem jak walczę żeby do brzegu dopłynąć.
A ja czułam że coraz bardziej płoną mi policzki i chciałam się pod ziemię zapaść:)
Jakoś źle mi sie łódki do dziś kojarzą hi,hi...