aj aj aj... nie pamiętam z kiedy, ale z baardzo dawna na pewno :) Gałkowo.
byliśmy dzisiaj z Kewim w mosirze na potędze. nie poskakaliśmy sobie za dużo (w konkursie), ale w rezultacie byliśmy trzeci i trochę kasy wpadło :) a i tak pojechaliśmy tam sobie zeby gdzieś w końcu wyjechać... to nasz pierwszy wyjazd od 4MIESIĘCY :D
kocham mojego konia w takim stopniu, ze mogłabym się z nim ożenić, hahaha <333