(pstryk komórką) ,..już na prostej ! właśnie wróciliśmy od weter. wenflon wyciągnięty ...może jeść :)
Aniu ! wyz85 ! ...trzymam kciuki za Twojego malucha :)
tess02 2013-12-29
Kasiu a co się stało Figuni?...na szczęście piszesz,że juz jest dobrze...pozdrawiam cieplutko.:)
wyz87 2013-12-29
O ranyyyy, co się dzieje?????????
Te bandaże są fajne, moje ulubione. :)
doka8 2013-12-29
Odpowiadam : Figa w wigilię coś zjadła (nie wiemy czy ktoś jej dał kawałek rybki z ością, czy polizała jakąś "zatrutą " trawę... ? działo się z nią b.źle górą piana , dołem żywa krew. Makabra. Święta w dyżurnej klinice za niezłą kasę na kroplówkach z nią byłam. Teraz juz dobrze, zjadła pierwszy posiłek : siemię lniane zaparzone , zmielone. Uszy się trzęsą ,bo łakomczuch z niej. Mam nadzieję ,że wszystko bezpowrotnie minęło ! Pozdrawiam Was i dzięki za zainteresowanie :)
agus63 2013-12-29
Jejciuniu... Ale się Figulec wycierpiał. I Ty też. Pomiziaj ją od nas za uszkiem (Paro pewnie wolałby inaczej pomiziać;)) I trzymajcie się ZDROWO!!!
margotk 2013-12-30
Biedna Figunia... Będzie dobrze zobaczysz.
lirek4 2013-12-30
Słyszałem :(((
---------------------
Szampańskiej zabawy i duuużoo zdrówka w 2014r :)
gama32 2013-12-30
dobrze że udało się ją uratować i kroplówki pomogły ale co świętą mieliście w szpitalu to mieliście i nerwów pozdrawiamy figusie i Ciebie Kasiu
wyz87 2013-12-30
Kasiu, siemię lniane jest ok.
W takich sytuacjach bez recepty możesz jej też dawać węgiel leczniczy, ale z tego co opisujesz to węgiel by nie wystarczył.
Jeśli jest poprawa to ok! :)
Trzymajcie się ciepło, cieszę się, że jesteście na prostej.
tess02 2013-12-31
Dobrze,że najgorsze za Figunia....:)
Spełnienia marzeń i duuuużo zdrowia Kasiu w tym Nowym Roku!
adular 2013-12-31
Niech Nowy Rok przyniesie Ci radość, miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń, a gdy się one już spełnią, niech dorzuci garść nowych marzeń, bo tylko one nadają życiu sens!
Teodor