Pomiędzy....

Pomiędzy....

https://www.youtube.com/watch?v=j75PFbOCeIU

Ostatnio zachwycam się życiem z nowej strony, choć przecież już zdarzało mi się po tej stronie być. Widziałam już to i owo tymi oczami, spoglądając przez te same okulary. Wyświechtane jakoś jest hasło, że "teraz to coś innego"... Jednak teraz to na prawdę coś innego.

Widzę tak jakoś inaczej. Jakby pełniej. Kolory takie jakby żywsze, barwy cieplejsze. Słowa, którymi kiedyś chciałam nieudolnie określać stany, emocje, zdarzenia, myśli... teraz są jakby niepotrzebne. Nie szukam już słów. Przestają jakby obchodzić, albo przynajmniej przechodzą na dalszy, odleglejszy plan. Trzeba patrzeć pomiędzy wiersze. I choć gdzieś tam zawsze to wiedziałam, teraz jakby znowu zdałam sobie sprawę. To tak, jakby wrócić do korzeni. Powrócić do tego, co pierwsze. Do tego co proste i nieskomplikowane. I to w momencie, gdy spoglądało się na jakieś zagadnienie w bardzo skomplikowany sposób! Więc jest to jakby powrót do początków i zachwycenie się na nowo tym, że prostota niesie w sobie piękno nienazywalne...

Kiedyś tak bardzo pragnęłam przeniknąć horyzont. Widzieć to, co dla wzroku niedostępne. Sięgać gdzie wzrok nie sięga... Chciałam poznać przyszłość, chciałam wiedzieć. Pyszne i samolubne pragnienie jakiegoś rodzaju władzy- choćby nad tym co przyszłe. Bo choć jestem kowalem własnego losu i to ja mam wszelką moc by go kształtować, muszę pokornie schylić głowę i patrząc na końce palców bosych stóp stwierdzić: nie wiem, co będzie jutro. I starać się właśnie nie spoglądać dalej ponad końce owych palców. I nie chcę być tu źle zrozumiana. Chodzi mi o to, że ważne jest to co tu i teraz. Bo to "tu" i to "teraz" daje jakąkolwiek możliwość co do tego, co będzie. Dlatego niepotrzebnie pragniemy patrzeć hen daleko, podczas gdy tu, blisko, jesteśmy nieułożeni, niepogodzeni. I nie dajmy się strachowi. Bo to ze strachu chcemy wiedzieć. Ze strachu chcemy znać właśnie to, co będzie. A tu trzeba odrzucić strach. Z nadzieją czekać na to, co przyjdzie. Ale nie czekać bezczynnie.

A czy ja jestem ułożona? Ciężko mi to określić. Wiem, że przestało mnie zajmować to, co będzie. Nie jest tak, że zupełnie mnie nie obchodzi. Po prostu... teraz jest teraz. A ja żyję. I na tą sekundę to jest pewne. Na każdą moją sekundę życia. Jak i na każdą Twoją. I teraz trzeba robić tak, by te sekundy wykorzystywać. By dawały owoce- radość, miłość, poświęcenie, czułość... I być fair z sobą i światem. A reszta się ułoży :).

PIĘKNEGO WEEKENDU GARNKOWICZE:)

zsliwka1

zsliwka1 2011-02-12

Miłej soboty życzę.
Pozdrawiam serdecznie:-)))***

jkp34

jkp34 2011-02-12

Rzucam uśmiech jak kwiat , niech pachnie przyjaźnią... Rzucam spojrzenie przez świat, ciepłe i jasne będzie raźniej! I jeszcze słowo serdeczne, niech wspiera w trudnych chwilach . To są wartości odwieczne, nadzieja i nasza siła

Życzę Radosnego dzionka, dużo słonka i moc radości w serduszku. Pozdrawiam cieplutko

doowa

doowa 2011-02-12

Piękna całość jak zwykle u Ciebie Dorociu...miłego wieczoru:-)

ala25ma

ala25ma 2011-02-12

☻ Radosnego i Wzruszającego Wieczorku Sobotniego życzę :))

elza58

elza58 2011-02-12

świetna całość....miłego wieczoru,pozdrawiam.......

darek20

darek20 2011-02-12

Pozdrawiam serdecznie i zycze slodkich snow...BUZIACZKI

piotrk

piotrk 2011-02-12

chwilo trwaj w miłym uniesieniu :))

jan63

jan63 2011-02-12

Dobranoc, miłych snów:)))

anrdzej

anrdzej 2011-02-12

Dorotka jeżeli to Twój adres to ja juz jestetem ....... pozdrawiam ....buziolki slę

misiu00

misiu00 2011-02-12

... pięknie ... śliczna nutka ... :))

jan63

jan63 2011-02-13

Miłej niedzieli, samych przyjemnych chwil:))

dodaj komentarz

kolejne >