Najlepiej rosną porzucone kwiaty.
Na wpółdzikie w ostępach ogrodu.
Wśród codziennych chwastów, cierni złogów.
Gdzie światło, promień słońca, jasne palące.
Wciąż świeci tak samo,
jak zawsze bezlitośnie.
Gdzie wiatr suchym ziarnem sypie
i gdy ziemi, śmierci coraz bardziej bliskie,
stopą cynika zdeptane chytrze.
Niegodziwy los deszczem wspomnień topi w powodzi,
póty życiem się nie zachłyśnie.
Wtedy jedną myślą wstaje, kwitnie
...by nie wydrzeć kruchego istnienia...
coraz głębiej swe korzenie w duszę wdziera
i serce zielonym pędem jak kamień oplotuje
jak jedna istota w bólu pulsuje
W jedno dzikie zwierzę się zmienia
gdzie dusza kwiat i serce się zawiera.
I może ma racje ten, kto powie,
że nie są najpiękniejsze,
lecz ja takie wole niż te,
co za szklaną szybą złudzeń ciepłych marzeń otulone
od prawdziwego świata oddalone.
olmek9 2009-12-20
Dziękuje za dodanie mnie do ulubionych !
Serdeczniepozdrawiam i życze miłej nocy !