„Gdy późnym wieczorem
Siedzę nad jeziorem
I wpatruję się
W jego taflę
Oświetloną bladym
Blaskiem księżyca
Nadsłuchuję wtedy
I słyszę rechot żab
Świerszcze
Szelest wiatru
Obserwuję przelatujące owady
I świecące latarkami
Małe świetliki
Mogłabym tak
Już siedzieć zawsze!
W zamyśleniu skupieniu
I w byciu bez pośpiechu
I byciu wolną!
Tylko to jezioro i ja
I moje myśli
I wyciszenie
I piękno przyrody
I jego nocna tajemniczość
I lęk
Lecz niestety co piękne szybko mija
I tylko wspomnieniem zostaje
Więc do domu czas
Ale moim szczęściem
Wrócę nad to jezioro
Jutro jeszcze raz”
pollo1 2010-02-11
ładny widoczek niema co pozdrawiam gorąco ,,
tom29 2010-02-11
dobranoc :):):)
olmek11 2010-02-11
http://zdjecia.nurka.pl/url/gfx.efotek.pl-images-x7hi5h2tmc4ra56pg0g9.gif.html
josss 2010-02-11
Była sobie żabka mała,
która mamy nie słuchała...
:)))
monia40 2010-02-12
"Znaleźć wrażliwych ludzi,
którzy czują to co my,
jest z pewnością
największym szczęściem na ziemi."
-/Carl Spittele/
pięknego dnia;-)
ange18 2010-02-12
czytajac Dorus ten wiersz...uslyszalam szelest wiatru...piekne:))...sciskam Cie mocno...milego dnia:)
sabcias 2010-02-12
sliczny kadr.....
milego wieczorku i spokojnej nocki zycze :o))