Niedzielny obiad....

Niedzielny obiad....

Filet z piersi indyka pieczony w rękawie, ryż basmati, buraczki i dla chętnego sałata z ogórkiem, szczypiorkiem i chudym jogurtem:)

A potem był marsz......7 km w 1godz. 20 min...... jak na moje możliwisci to moj rekord życiowy :):):)

dodane na fotoforum:

mariol7

mariol7 2017-04-09

O, chylę czoła! Kawał drogi przemaszerowałaś. I to jak szybko! :-)

malako

malako 2017-04-09

ja 70 km rowerem .

styna48

styna48 2017-04-09

Super , jesteś dzielna niebywale.

zabuell

zabuell 2017-04-12

Po gorkach czy po plaskim?

dodaj komentarz

kolejne >