[19826337]

w Pieninach o świcie
ptak kwili gdzieś w życie
świeża rosa osiada na pąkach.

jasne poranne słońce
dzień nam wróży gorący
oświetlając stogi na łąkach

kogut pieje już jutrznię
w dole wesele huczne
skąd głos basów dobiega z daleka

pies w opłotkach harcuje
pewnie kreta gdzieś czuje
bo wesoło co chwilę szczeka

dzień spokojny bez wiatru
na horyzoncie Tatry
lekka mgiełka przysłania je jeszcze

zaś Dunajec w dolinie
jakby żwawiej dziś płynie
zasilony wczorajszym deszczem