"Życie pisze dla ludzi ciekawe scenariusze.
Tak się poznały na Garnku te dwie pokrewne dusze.
Wprawdzie sporym kawałkiem ziemi (na razie) oddzieleni,
Czują całym jestestewem, że są dla siebie stworzeni.
Jedna dusza do drugiej mówi - "przez życie w drogę wspólną z Tobą wyruszę".
crazy215 2008-01-01
swietne :D
agata39 2008-01-01
...........bardzo mi sie podoba .........pozdrawiam.......wszystkiego naj.....w Nowym Roku....:-)))
zosia56 2008-01-01
...super.... milosc ,przyjazn a to chyba najwazniejsze w w naszym zyciu :) pozdrawiam ...
tufitka 2008-01-02
Skusili się oboje rajskim owocem....skosztowali go i postanowili razem w dalszą drogę wyruszyć razem.
"Kochać - to znaczy dać Tobie moją radość, to Twoja radość dla mnie; to nasza radość dla innych." — Henri Grouès (Abbé Pierre)
Wspaniałe zdjęcie(a)...oby Wam się wiodło do ostatnich dni (bo to rzadkość w naszych czasach)...
tufitka 2008-01-04
Kto kocha naprawdę, kocha w milczeniu, uczynkiem, a nie słowami.
— Carlos Ruíz Zafón Cień wiatru
zosia56 2008-01-06
...sadze ze madrosci wlasnych doswiadczen ...milego dnia :)*
dulczy 2008-01-06
Dla Arka od Agi. Wiersz Hillar Małgorzata, Twoje ręce
Twoje ręce
bezpieczna kryjówka
dla mojej głowy
schronisko przed ciemnością
rozścielające
ciepłą pościel
podające dzban
z gorącym mlekiem
pożądania
Twoje ręce
pełne żaru
przynoszące słońce
żółtą dynię
w nich
dojrzewają winogrona
moich piersi
Twoje ręce
ciepłe gniazdo
dla zmarzniętych stóp
lampa
czuwająca w nocy
złota miska
czułości
im powolne
moje ciało
Twoje ręce
przeprowadzające
przez głęboki rów
który oddziela noc
od dnia
ściągające z krawędzi
samotności
przywracające zmysł
równowagi
budujące wysoką wieżę
cierpliwości
niweczące każdą pustynię
zobojętnienia
Twoje ręce
młot
do ścian
których nie mogę
przebić głową
nóż
do ślepego kartofla
mojej wyobraźni
Twoje ręce
zdolne
do wszystkiego
gotowe
na wszystko
Twoje rece
uległe
moim rękom
dulczy 2008-01-10
od Arka:
Dziękuję Aguniu :* (teraz tak oficjalnie).
Zastanawiałem się kiedyś po co powstają wiersze miłosne. Taki mój zawód, że i nad tym muszę się zastanawiać (wybacz). Drodzy Garnkowicze, którzy tu zaglądacie (dziękujemy Wam za to, bardzo nam miło - zaglądamy też do Was), też mieliście takie uczucie, że nie potrzeba nam tyle poezji o miłości? Niekiedy coś mnie zachwyciło, niekiedy spodobała mi się jakaś metafora... niekiedy nawet się wzruszyłem lub zachwyciłem. Ale mało kiedy tak naprawdę przeżywałem taką lirykę (częściej mnie nudziła).. do czasu. Bo żeby w pełni zrozumieć ogrom uczuć zaklętych w słowach, musiałem się zakochać. A wcześniej musiałem poznać Agnieszkę :) Teraz dopiero odkrywam, o jakich cudownych rzeczach pisze autorka, pani Hillar. I wierzcie mi - Ty Aguniu też - gdy czytałem ten wiersz tu na stronie słyszałem jak wypowiadasz te słowa i to był (i jest!) wspaniały podarunek od Ciebie dla mnie.
Dziękuję ślicznie! :)
dulczy 2008-01-10
tak w ogóle, to wiersz zamieszczony tuż pod zdjęciem, autorstwa Agnieszki, moim skromnym zdaniem w niczym nie ustępuje (no dobrze - najwyżej długością) wierszowi powyżej... ktoś się nie zgodzi?
mallutka 2008-01-12
bardzo ciekawe......"Miłość w wirualnym świecie bajki" ......:)))
a co do solarki ......nie ma tam takiej temperatury żeby aparat przypiekło hihi.....to tylko jedno zdięcie.....z którego powstał kolażyk......:)))
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej niedzieli.......:)))))))
mallutka 2008-01-13
dwa wiersze są wspaniałe.......teraz tak na spokojnie czytam je hmmmmmm ta strona aż płonie z miłości....:))))))))))
goska40 2011-09-22
Smakuj życie łyżeczką
malutką, taką do herbaty
życia smaku nie poznajesz
jedząc je z łopaty.