Zapiekane fenkuły

Gdyby ktoś jeszcze nie znał tego warzywa, to podpowiadam jak wygląda w stanie surowym i na pewno je można znaleźć w markecie https://www.garnek.pl/duszko/18231390/witaminowa-zagadka 2 fenkuły,
kilka cienkich plasterków plasterki szynki albo bekonu(użyłam bekonu)
kilka plasterków twardego sera typu parmezan,sól, oliwa

Fenkuł pozbawiamy koperku i przekrawamy na pół. Gotujemy w lekko osolonej wodzie ok. 20 min. Jeśli lubicie miękko ugotowane jarzyny, możecie gotować ok. 30 min. Po ugotowaniu osączamy je z wody dość dokładnie.
Ugotowane fenkuły dzielimy na ćwiartki. Pomiędzy warstwy każdej ćwiartki „wplatamy” plasterek szynki i układamy w wysmarowanej oliwą formie. Całość skrapiamy oliwą i posypujemy parmezanem
Zapiekamy ok. 15 min w dobrze rozgrzanym piekarniku.
Na ciepło jako samodzielną jarzynową przystawkę. Jako jarzynę do dań mięsnych i rybnych (wówczas rezygnujemy z szynki, a doprawiamy np. większą ilością sera, lub ziołami). Ja lubię tak przygotowany fenkuł na zimno.

dodane na fotoforum: