jołki V

jołki V

dawno mnie tu nie bylo, moze i dobrze. nic ciekawego sie nie dzieje, mam dosc szkoly. dodaje to oto zdjęcie z moim wiernym towarzyszem podrózy, o anielskiej cierpliwosci, so crazy! gorzej z nami juz chyba nie bedzie ;> nienawidze mojego ostatniego humoru, nie ma to jak sie smiac, a zaraz potem plakac. jestem okrpnie niewyspana i zmeczona.
poza tym wraz z Marią, czekamy na ognisko zapoznawcze.!!!!!!! to jest apel!
______
dziekuje za cierpliwośc dla moich humorków, fochów i hejtow. Kocham Cie calym sercem, dobrze ze jestes, najcudowniejszy w calym wszechswiecie! <3