sam witos

sam witos

... dąb czeka jeszcze - za słabe to ciepło,
By zbudzić jego duszę snem zimy zakrzepłą.
Próżno zefir naokół jego głowy tańczy:
On nie czuje tej bladej wiosny samozwańczej.
Czeka wciąż. I gdy w stawach grają żab lamenty,
Kiedy pękną kasztany, gdy zabrzęczą żuki,
Kiedy puszczą jawory, i graby, i buki,
Kiedy zazielenieją rozłożyste klony,
I akacja - i jesion ku ziemi schylony;
Gdy nawet za ogrodem - daleko - przez pole
Różowym się obłokiem już mgławią topole -
Dąb czeka. I dopiero, kiedy czas nastanie,
Że słychać już słowików miłosne śpiewanie,
Gdy fiołek już więdnie, gdy śród trzcin szelestu
Kwitnie bez i owocem trzęsie krzak agrestu;
Gdy pączek róży pęka i słowika wita:
Wówczas, śród drzew ostatni - stary dąb zakwita...

smerf71

smerf71 2009-05-14

:)))

(komentarze wyłączone)