Wielu mieszkańców Wrocławia, a także turystów pamięta kota Dantego, który przesiadywał w antykwariacie przy ul. Szewskiej.
Wygrzewał się na książkach i na parapecie, przyciągając ciekawskie spojrzenia.
Nie obyło się bez robienia zdjęć.
Teraz, gdy Dante już nie żyje, na jego miejsce przybył kolejny kot.
Dante z kolei doczekał się własnego pomnika, który stanął na parapecie przy wejściu – w jednym z jego ulubionych miejsc.
Dante stał się jednym z najbardziej słynnych kotów we Wrocławiu – miał nawet własną stronę internetową, na której można było oglądać jego zdjęcia.
maniek1 2019-01-16
【ツ】.Piękna fotka:)
⏰☃️.Miłej środy życze.⛄⏰
⭐️☃️.A teraz spkojnie przespanej nocki.⛄☘
❄️D⭐️O⭐️B⭐️R⭐️A⭐️❄️❤️⏱⭐️N⭐️O⭐️C❄️
spider6 2019-01-16
Witam.;)))
Nadzieja jest jak cukier w herbacie. Jeżeli nawet jest jej mało to i tak wszystko osłodzi.
Pozdrawiam i życzę słodkiego dnia jak ten cukier.;*
spider6 2019-01-17
Niech dzisiejszy dzień obdaruje Cię radosnymi chwilami, które uszczęśliwią i wywołają uśmiech na twarzy...;)
lucilla 2019-01-17
też 40 lat temu miałam czarnego kota bez ogona , był wspaniały jego miejsce to starej daty telewizor !
adam24l 2019-01-18
Smutna historia.
Miły gest z tym pomnikiem na jego cześć.
Miłego weekendu. Zapraszam do głosowania na top10 i Propozycje. Zapraszam do komentowania moich zdjęć z całego tygodnia.
zbibike 2019-01-18
fajne wspomnienie po kocie :)