https://www.youtube.com/watch?v=Hkd-0sDrWio
>>> Na swojej drodze można spotkać...przyjaciół...i wiem, że taka więź powstała między mną, a tym pieskiem...Odjeżdżając...ze smutkiem, żałowałam, że nawet nie wiem, jak ma na imię...szkoda, że nie mówimy podobnymi językami...bo odczucia chyba były takie same...
dodane na fotoforum:
goga75 2010-02-12
jaki on jest PIEKNY!!!!!!!
po prostu cudowny :))) kocham pieski ,duzego buziaka przesylwm dla niego :)))))
podnose 2010-02-12
ja miałam psa wędrowniczka, to zależy od domieszki krwi, jak ma coś z psa myśliwskiego to go tak " pędzi " przd siebie i nie ma na to mocnych. To jest wada u kundelków bo nie wiadomo co tam się w nim odezwie a później ludzie myślą, że właściciel jest niesolidny i piesek od niego ucieka. Nie martw się ma domek i jak zgłodnieje znajdzie drogę
efkakra 2010-02-12
Wiem, że ma swojego Pana, bo jest zadbany, a mój syn dzień wcześniej widział go wędrującego po jeziorze...
helen7 2010-02-12
Jest śliczny... ma takie mądre spojrzenie.Pozdrawiam i Dobrej spokojnej nocy Ci zyczę :-)
majka82 2010-02-13
piekny labrador i te oczy....
nie zawsze zabdany pies oznacza ze ma wlasciciela rownie dobrze mogl zostac porzucony.
Pare lat temu spotkalam identycznego labradora byl zadbany i pachnial perfumami, ale ze kocham psy i wszystkich mi zal przygarelam ja ,bo to suczka byla nitk sie po nia nie zglosil a perfumy mialy jej zagluszyc trop do domu wie pani takie wiernego psa juz nigdy potem nie mialam byla moim obroncom w doslownym tego slowa znaczeniu.... teraz juz jej z nmai nie ma ale na widok takich labradorow odrazu nachodzi mnie nostalgia...pozdrawiam serdecznie
okasia 2010-02-13
oj, słodki:) mógł się zgubić - ja miałam pełno takich przybłędów na Mazowieckiej wsi... może poproś syna, coby miał na niego oko:)
stasta 2010-02-13
Uważne spojrzenie. Świetna fotografia:)
mark52 2010-02-13
Mam Nadzieje Ze Beatka Ma Racje Pozdrawiam:)))
efkakra 2010-02-13
Ten piesek ma swego Pana, swój dom, wiedziałam o tym, bo dzień wcześniej mój syn widział go ze swoim Panem, gdy wędrowali po jeziorze.
Ale ten żal poczułam, nie z powodu tego, ale z tego jak ten piesek obchodził się ze mną i jaka dziwna więź nawiązała się między nami...od pierwszego momentu kiedy go pogłaskałam i pozwoliłam mu się przywitać, ze mną...A i owszem autko też mi obsiusiał...czyli zaznaczył, że należy do jego świata...
lageria 2010-02-13
Jaki jesteś piękny i jakie masz mądre, dobre oczy :-)
tenia66 2010-02-13
... ma smutne spojrzenie, chyba też będzie tęsknił za Tobą... szkoda że nie mogłaś go zabrać... miłego wieczoru:)