Uśmiechnięte Duchy...

Uśmiechnięte Duchy...

Na cienistych moczarach na szlaku żurawim
Gdzie łamią się promienie słonecznych rozpieszczeń,
Przepływa oddech ciszy, którą ktoś się bawił
Beztrosko. Widać cierni rozstań nie znał jeszcze...

I nie myślał, ze można tęsknić tak boleśnie
Za polem, progiem, pyłem na rozstajnych drogach,
Za sadami, gdzie dzikie szaleją czereśnie,
A bławatki w pszenicy są jak oczy Boga

Ale tęsknota tutaj czai się po łąkach,
Szemrze w leśnym strumieniu, na brzozie przysiada,
Po polach rzepakowych samotnie się błąka,
A serce-chce czy nie chce, na nią odpowiada.

dodane na fotoforum:

aannaj

aannaj 2008-07-19

"Bo zobaczysz nawet oczy najważniejsze
W tych odcieniach nieboskłonu błękitnego
I te nigdy niewidziane twarze
Trzeba tylko dobrze spojrzeć w niebo..."
autor: eliss.
Iryski na pierszym tle dodają uroku widokowi ::))))

strus

strus 2008-07-19

piekny wiersz!:)pozdrawiam serdecznie!:)

wildbird

wildbird 2008-07-19

hm..wszystko dla Anny i Ireny)))
nie znajdzie sie jakieś ,,wędkarskie " zdjęcie z kresów dla wildbirda?)))
a wiersz Ewo taki śliczny że nie umiem nic na ten temat napisać oprócz tego że jak czytam to widzę to wszystko i czuję... cóż recenzja to nie jest może naukowa i oryginalna ale prawdziwa))Pozdrawiam serdecznie i czekam na więcej.....))))

jairena

jairena 2008-07-19

Pięknie napisał Wilbird! Bo to się naprawdę widzi i czuje!!! Ewo! Chyba nawet 'Botoxowy Fryzjer" nie zdaje sobie "sprawozdania" jaką Krainą rządzi! No cóż, jedynie jeszcze Poeci potrafią umilić Jej zycie! Serdecznie pozdrawiam:)))

malin

malin 2008-09-18

Jestem Ci szczerze wdzięczna za informację o Twojej stronie.
Tu jest cudownie , no i Twoja piękna poezja , której mam nigdy nie dosyć:)

dodaj komentarz

kolejne >