;))

;))

Pewien mój znajomy powiedział: "Wiesz, my faceci lubimy brać i być rozpieszczani. I przyznam ci się-dobrze nam z tym". Wiecie-gdyby się nie przyznał, w życiu sama bym na to nie wpadła;)))

Ja nie wiem.Serce przecież pewnie mam nieduże,
I ile ono może unieść,
Miał rację Miłosz-nie wiem czasem czemu służę,
I nawet nie chcę rozumieć,

A ty-tak bez pardonu wciąż byś brał i brał,
Pewny, że nigdy się nie skończę,
I jeszcze często nie wiesz sam czego byś chciał,
Pragnienie masz jak w gorączce.

Ja nie wiem. Ale potok moich czułych słów,
Już w splotach żył się nie mieści,
I czym nakarmię ten twój wieczny głód?
A ja? Mnie nikt nie rozpieścił!

dodane na fotoforum:

teresa14

teresa14 2008-10-14

WITAM JESIEŃ W OKOŁO FAJNAE ZDJĘCIDE

jairena

jairena 2008-10-14

Kiedy dawca spotka biorcę , oboje szczęśliwi są.
Lecz gdy biorca z biorcą się za bary wezmą
wojna:)
A dawca z dawcą? - nieszczęście:)
No to jak najlepiej?:)))
Ma rację Miłosz, lepiej nie rozumieć:)
Pozdrawiam Tę, która oj, też! swój piękny świat ma i wcale go nie chowa, lecz daje:))Do miłego… Ewa:)))) Czy Ty wiesz, że ja nie wiem, za co kocham fiolety? Nieznana to miłość:))) Piękny wiersz i piękny ten i poprzedni w fiolecie obraz:)

miki58

miki58 2008-10-14

Urokliwa fotka.Pozdrawiam

edyta27

edyta27 2008-10-14

Piękny widok! Pozdrawiam i życzę miłego wtorku :)))

malin

malin 2008-10-14

Piękny i mądry wiersz.
Moja mamusia zawsze mi mówiła, że jeżeli kobieta nie będzie się sama szanować i dbać o siebie , to mężczyzna jej potrzeb nigdy nie zauważy.Mężczyżni muszą sobie uświadomić potrzebę dawania i my im musimy w tym pomóc. Ja mojemu mężowi pomogłam.
Nie zgadzam się z Jaireną-dawca z dawcą to wcale nie nieszczęście.Nawet dawca lubi dostawać i trzeba się o to zadbać:)
Troszkę egoizmu jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziło.
Mogę się mylić:)****

rosa2

rosa2 2008-10-14

JAk, my-kobiety ,mamy naładować ten swój <akumulator>?
Piękne miejsce.Może by tutaj spróbować?

wildbird

wildbird 2008-10-14

no tak ...jako jedyny facet na razie muszę głos zabrać...prawda że jesteśmy rozpieszczani do granic możliwości przez kochane kobiety...ale pomyślcie ile trudu nas kosztowało zdobywanie Was...te podchody, niuanse, niedomówienia, aluzje (jednym słowem flirt).... zanim w końcu się poddałyście? Toć należy nam sie potem nagroda.. nie? )))
Już widzę gromy jakie się nade mną zbierają..ale solidarność męska obowiązuje .... chociaż przypominam wściekłym Paniom że istnieją wyjątki )))
Pozdrawiam serdecznie Ewo i wszystkie Panie też...))

aannaj

aannaj 2008-10-14

A ja powiem tak :

Miłośc to nie boisko
gdzie ważą się losy drużyn,
to nie walka o pierwszeństwo
Miłosc to umiec przegrywac.

Miłosc to nie trening
kto pierwszy , kto lepszy
miłosc to radosc dawania siebie
i pragnienie dwojga serc.

Miłosc to nie ciemna otchłań
gdzie bładzisz po omacku.
miłosc to jasne światło,
które widzisz oczyma.

Miłosc to umiec czekac
to zegar kochających serc
wnet jedno zabije mocno
a drugie rozumie ten dźwięk.

A jak zwykle prawda leży po środku, piękny widok na lasy ::)) Pozdrawiam Ewuniu i miłego wieczoru życzę ::))

gosiaad

gosiaad 2008-10-14

Do drugiego człowieka

Jaka długa i trudna jest droga
Do ciebie drugi człowieku
Już mi się wydało
Że stanąłem na progu

I że za chwilę będę u ciebie
Ale gdy przestąpiłem próg
Ściany izby nagle się rozpadły
I znalazłem się pośrodku

Nieznanej przymglonej przestrzeni
Stąpałem jakby po omacku
A gdy się nieco rozjaśniło
Ucieszyłem się niezmiernie

Bo myślałem, że wszedłem
Na łąkę twojej dobroci
I że jaskry mam na przewodników

brzoza

brzoza 2008-10-28

Jak tu pięknie........wrzosowo......

din20

din20 2008-11-13

piękna foteczka....

dodaj komentarz

kolejne >