amarea 2017-12-27
Ktoś tu kiedyś palił ognisko, może chciał się ogrzać, albo upiec rybę wyłowioną z rzeki :)
eljot60 2017-12-27
Raczej to pierwsze, bo w grudniu to już raczej ryb się nie łowi, a zimno jest, więc ogrzanie się jest bardziej prawdopodobne.
amarea 2017-12-28
Wiem, wiem, ale to przecież wspomnienie...i pozostałość po ognisku może pochodzić z cieplejszych miesięcy :))
amarea 2017-12-28
Aaa...teraz mam już cały obraz tych wspomnień przed oczami... ale nic nie napiszę, bo nie wypada tak przy wszystkich ;))