Saska Kępa świętowała już po raz 9-ty, ja trafiłam tam po raz pierwszy, zupełnie przypadkiem, w drodze na spacer fotkowy na Pragę.
Było międzynarodowo, jarmarcznie kolorowo, pachniało pysznym jedzeniem z różnych stron świata, co rusz grała inna muzyka, piękny spacer.
Tylko Osieckiej jakoś brak w tym wszystkim.
dodane na fotoforum:
limba 2014-05-24
a ja mieszkam prawie obok.....
makary 2014-06-04
Przeciez siedzi po saxem :-)