Wielkie poruszenie przy czystej kuwetce... ;)

Wielkie poruszenie przy czystej kuwetce... ;)

A taki widok mieliśmy wczoraj, kiedy czyściutka kuwetka stanęła na dywaniku ... ;)
Nagle wszystkie potrzebowały "natychmiast" ... ;)))
Nawet daszku nie pozwoliły założyć, bo wszystkie pchały się do nowego żwirku ... ;)

dodane na fotoforum:

amarosa

amarosa 2009-11-09

no nasz to juz staruszka bo ma 5 i pol roku kiedys tez byla laska ten miot to jej ostatni chociaz wet nie widzi przeciwskazan ale coraz mniej malych sie jej rodzi a ona sama coraz wieksza ;-)) po kazdej ciazy tak 1 kg do przodu

amarosa

amarosa 2009-11-09

oj to u nas Arielka była najmniejsza miala 82 gramy i brzuch łysiutenki ale najbardziej sie darła i zawsze walczyla pierwsza o dobrego cycka ;-)

elwal

elwal 2009-11-09

Ja bym się cieszyła, gdyby Bibi przybrała... ;)
Dwa dni przed porodem ważyła 4200g - przed ciążą i jej przewlekłymi rujkami miała 2700g i dokładnie tyle samo ma teraz - 5 miesięcy po porodzie...
Chyba już nie ma możliwości, żeby ją podtuczyć... ;)))
Za to Armani je za nich wszystkich ;0

skrzaty

skrzaty 2009-11-09

Tak w nawiązaniu do żwirku to jakiego używasz ?

elwal

elwal 2009-11-09

Przy Bibi używałam głównie silikonowego. Ale bałam się, że maluszki będzie w łapeczki gniotło, więc od maleńkości dla nich kupowałam drewniany CBE+ (zbrylający) - a teraz na zmianę, ale najczęściej Benek Antybakteryjny, czasami inny, ale właśnie mnie Hilton rozczarował... :(
U nas masakra ze zużyciem żwirku - 5L worek starcza max. na 2-3 dni... :(
Teraz chyba się znów na Drewniany zbrylający przerzucę na jakiś czas, bo znacznie wydajniejszy jest...

skrzaty

skrzaty 2009-11-10

Ja chyba sylikonowy wypróbuje :)

dodaj komentarz

kolejne >