Majówka marzeń...
Radosny dzień się zaczął
zza chmurki wyjrzało słońce,
dookoła zielenią się drzewa,
skowronek swą pieśnią
dzień rozpoczął...
Majowe dni są coraz dłuższe
a kwiecie ścieli się na łąkach
roztacza piękno, aromatem kusi,
żeby na spacer wyruszyć
gdzieś, pomiędzy pól ścieżek
czy leśnego gaju...
Krocząc pośród kwiatów z
uśmiechem na twarzy, radość
niosąc w sercu, urodą zachwyca
cała okolica, w oddali gdzieś
słychać wołanie jeleni...
Przybądź, że pegazie skrzydlaty
koniku, chcę wyruszyć w drogę
na podniebne szlaki, po tęczowej
drodze będziemy podążać, i zachody
słońca wspólnie też oglądać...
Razem z letnim deszczem powrócę
na ziemię, w mgiełce delikatnej
jak pajęcza przędza, usiądę na
trawie koło wodospadu
wśród melodii ptaków i poszumem gaju...
rozważać ja zacznę dopiero o Tobie!
/Jastrząb46/