Dziś nie był fajny dzień na spacer,ale byłam..

Dziś nie był fajny dzień na spacer,ale byłam..

Miała chłopaka kochała go...
Miłość wyznawała wiele razy...
Lecz nie przypuszczała że dla niego to zwykłe wyrazy...
Skończyła nietypowo pracę i do domu
wcześniej wróciła...
Weszła do domu z uśmiechem trzymając w ręku butelkę wina...
Nie spodziewała się tego...
W jej łóżku leżała naga dziewczyna...
Spytała tylko dlaczego...?
Jak na faceta przystało odpowiedział: To nic takiego....
Wierzyłam ,ufałam nawet swą przyszłość
z Tobą wiązałam mówiła...
On milczał...
A rodzina powtarzała: zdradzi Cię...
No i racje miała ideał chłopaka rozmył się...
Myślała: Jak ja rodzicom w oczy spojrzę przecież ze wstydu bym się spaliła...
Ze łzami w oczach zbiegła po schodach i swój motor odpaliła...
Późna to byłą godzina niebo się zachmurzyło gwiazdy ledwo migały na niebie...
A ona zapłakana niczym wiatr gnała przed siebie...
Zielone światło...jechała...
Żółte powinna się zatrzymać nie mogła przez łzy nic nie widziała...
Czerwone przyśpieszyła...A co mi tam pomyślała....
Na raz zza rogu rozpędzona ciężarówka wyjechała...
Nie przyhamowała dziewczyna pod kołami samochodu cała we krwi leżała...
To był jeden wielki huk...
A ona w kolejce już stała...wzywał ją do siebie sam Bóg...
Przyjechała karetka...Kobieta w bieli ją reanimowała...
5....10....15 minut
zgon na raz powiedziała...
Popatrzyła w jej martwe oczy pełne smutku i rozczarowania...
Trąciła kolegę lekarza: Czemu nie zahamowała...?
Jednym z przechodniów okazał się ksiądz...
Zobaczył że nad ciałem dziewczyny dziwna mgła powstała...
Ukląkł i wyszeptał: Jej dusza do Pana została wezwana...
Na jej grobie po dzisiejszy dzień napis widnieje: Od miłości do śmierci
Tylko jeden a może aż dwa kroki?
Bo jak sami wiecie ani jednej ani drugiej nie zbadane są wyroki...
Nie wiadome kiedy miłość i śmierć do Ciebie przybędzie...
One idą w parze tylko która pierwsza Cię zdobędzie...

anna40

anna40 2010-12-12

pozdrawiam Elu w niedzielne popołudnie :)

k44aris

k44aris 2010-12-12

Witam Cię serdecznie Elu,to już zimowa ścieżka,a tak niedawno widziałem Cię na niej w zieleni.Ale zieleń niedługo zastąpi zielona choinka.Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę radosnego wieczoru.

katakum

katakum 2010-12-12

Elunia - z marchewką to jest tak - surowa ma mało kalorii , natomiast gotowana bardzo dużo .....

danka1

danka1 2010-12-12

Oj nie było warunków na dłuższy spacerek.

antoni3

antoni3 2010-12-12

U mnie nie było szans na spacer.....fatalna pogoda od samego rana,po odwilży znowu zima atakuje!
Dobrej nocy Elu życzę:))

babah

babah 2010-12-12

Przypowieść okropna, ale i prawdziwa!!! Podobają mi się Twoje historie!!!Pozdrawiam serdecznie!!

marek99

marek99 2010-12-12

U mnie też nie było za pięknie w pogodzie, wyglądasz świetnie, ale pomyśl o czapeczce, bo coraz zimniej,pozdrawiam cieplutko :-}

dorciad

dorciad 2010-12-12

widzę włoski podrosły..........ładnie tobie w takich

artpolo

artpolo 2010-12-12

Byłem bardzo krótko na dworzu, ale dzień był ładny :))
Cieplutko pozdrawiam i życzę spokojnej i cieplutkiej nocki, dobranoc :))

rycho2

rycho2 2010-12-12

piękna i smutna historia, a ileż takich jest w życiu ?

Elu dziękujemy za wspólny spacer po pięknym mieście Przemyślu

irenna

irenna 2010-12-13

Witaj Elu ..pozdrawiam ze śnieżnych i mroźnych Mazur...buziaczki..........

eewaa55

eewaa55 2010-12-13

dzień nie był fajny ale Ty najfajniejsza Garnkowiczka:))))

terala

terala 2010-12-14

......milo Cie poznac..............pozdrawiam cieplutko...........

(komentarze wyłączone)