[27565871]

Kiedy dwie dusze, które poszu­kiwały się w tłumie, może od bar­dzo daw­na, od­najdą się na­reszcie; kiedy spos­trzegą, że pa­sują do siebie, czują do siebie sym­pa­tię i uzu­pełniają się, mówiąc krótko: są do siebie po­dob­ne, wte­dy za­wiązu­je się między ni­mi wspólno­ta, gorąca i czys­ta tak, jak oni sa­mi; jed­ność, która ma początek na ziemi, a kon­ty­nuację w wie­czności. Ta jed­ność to miłość, praw­dzi­wa miłość, ta­ka jaką pot­ra­fi pojąć w is­to­cie niewielu ludzi; ta miłość, która jest \"re­ligią\", która ubóstwia ukochaną osobę, które życie rodzi się z na­bożeństwa i na­miętności, i dla której naj­większe ofiary są najsłod­szą roz­koszą.
Victor Marie Hugo