Więc będą dwie szklaneczki wina, I trochę śmiechu, trochę...

Więc będą dwie szklaneczki wina, I trochę śmiechu, trochę...

W tym mieście, w którym się spotkamy,
za rok, za chwilę - kto to wie -
wtem zatrzymują się zegary
i wszystko będzie jak we śnie:


Więc będą dwie szklaneczki wina,
I trochę śmiechu, trochę łez...
Może pójdziemy gdzieś do kina,
Może w straganie kupisz bez...
Może nocą gdzieś na moście
Pomilczymy o miłości,
Może powiesz coś od rzeczy,
Może nie...
I przez te dwie szklaneczki wina -
Nagła wesołość dwojga serc.


W tym mieście, gdzie się rozstaniemy,
Za rok, za chwilę, może dziś,
Nic się nie stanie, nic nie zmieni,
Jak gdybyś wcale nie miał iść:


Znów będą dwie szklaneczki wina
I trochę śmiechu, trochę łez...
Może pójdziemy gdzieś do kina,
Może w straganie kupisz bez...
Może nocą gdzieś na moście
Pomilczymy o miłości,
Może powiesz coś od rzeczy,
Może nie...
I przez te dwie szklaneczki wina -
Będziemy śmiać się aż do łez,
Bo przecież to nie nasza wina -
Nagła rozłąka

Agnieszka Osiecka

*******************
https://www.youtube.com/watch?v=YiOYsnET6Iw

fabio54

fabio54 2012-07-10

pozdrawiam Cie Wiesiu..swietna calosc..

jerry61

jerry61 2012-07-10

niezapomniana Pani Agnieszka.

ela51

ela51 2012-07-10

Przeuroczy nastrój z cudnymi strofami...
Pozdrawiam Eni cieplutko...:)))

dodaj komentarz

kolejne >