żeby wrócić z labiryntu...

utrillo 2008-11-28

wspólczesna Ariadna ;)

zabcia34 2008-12-01

nic smiesznego, tez sie kiedys w zgubilam i musialam przedzierac przez las ponad 2 h. a moglam sobie cos takiego na galazce zawiazac :P

agnesh 2008-12-01

tak szczerze ,to zmysłowa rzadko jestem
w sumie to wcale nie jestem zmysłowa

agnesh 2008-12-01

daj spokój ,jaka tam modelka
Jeden to mi komenta napisał ,że chyba jestem starsza niż ta piosenka którą dodałam :))świnia

usunęłam

agnesh 2008-12-02

przespałam się z tym ,przemyślałam i doszłam do wniosku ,że jest to średnio dobry pomysł

ale może kiedyś ...może u enklawy bo ona sie przymierza zrobić taką fotkę

shadow2 2008-12-03

ech....zawiązać... nie zawiązać....
Przyszłam z wizytą. Ja dziś częstuje popołudniową kaweczką z jabłecznikiem, na ciepło oczywiście:)
Pozdrówka

shadow2 2008-12-03

oj żeby wrócić z tego labityntu:)

mirroo 2008-12-03

chyba się ktoś zgubił, bo szaliczek śniegiem zasypany.

zabcia34 2008-12-04

jak najbardziej ozdobny :)

enjoy 2008-12-04

szukam drugiego końca;)

babajag 2008-12-05

Haj.

shadow2 2008-12-07

ja już nie chce labityntu! mam dość! czas z niego wyjść i tym razem napewno się uda:)