[28985472]

Z trzeciego piętra schodzę radośnie,
bo w kalendarzu ma się ku wiośnie,
no i spaceru gna mnie potrzeba
zwłaszcza, że słońce i błękit nieba...
Gdy już po parku idę w alei
nagle pot zimny koszulę klei,
bowiem pytanie w głowie mi tkwi:
czy aby kluczem zamknąłem drzwi?
W śpiesznym powrocie znów myśl się rodzi:
Nic nie poradzisz - starość nadchodzi.

PIĘKNEGO NIEDZIELNEGO
DNIA I POPOŁUDNIA ŻYCZĘ
POZDRAWIAM MILUTKO

maly52

maly52 2015-02-16

Ślicznie!

(komentarze wyłączone)