Udanego startu w nowy miesiąc pozdrawiam najpiękniej:)

Udanego startu w nowy miesiąc pozdrawiam najpiękniej:)

W pewnej wioseczce, niedaleko miasteczka spacerowała po lesie owieczka. Owieczka naprawdę przepięknej urody codziennie wcinała tam pyszne jagody. Gdy się najadła do domu wracała bo złego wilka z lasu się bała. Pewnego razu zasnęła przy sośnie gdy się ocknęła nie było radośnie.
Zastała ciemność, zaczął padać deszcz przez ciało owieczki przeszedł chłodny dreszcz. Na przeciw owieczki stanął wilczur zły w ciemności błyszczały jego ostre kły.Owieczka wiedziała że jest już przegrana więc padła przed wilkiem nisko na kolana.Każdy się domyśla co dalej się stanie więc na tym zakończę to opowiadanie.Nie będę opisywać tej brutalnej sceny z powodu tego że zabrakło mi weny.Na mnie już pora trzeba iść spać co? Owieczka nagle zaczęła wiać! To jeszcze nie koniec tej strasznej bajeczki owieczka rzuca się do ucieczki! Pędzi przez krzaki, omija drzewa wilk gdy ją złapię, się mocno pogniewa.Owieczka nie daje oznak zmęczenia chyba nie będzie dla wilka jedzenia.Wilk zrezygnował, zaprzestał pogoni wiedział że owieczki już nie dogoni.
Owieczka szczęśliwa że wilka się pozbyła spokojnym krokiem do domu ruszyła.Tuż przed swym domem wpadła w pułapkę i skaleczyła się mocno w łapkę.Niezdolna była się z niej wydostać przed owieczką staje znowu wilka postać.Wilk powolutku podszedł do owieczki i pomógł wydostać się jej z pułapeczki. Za to wilk dostał wielkiego buziaka stracił w jej oczach opinie łajdaka.Wilk odprowadził owieczkę do chaty na do widzenia wręczył jej kwiaty.Teraz codziennie się spotykają i razem jagody z drzewek zrywają.Morał z tej bajki taki będzie miłość znaleźć można wszędzie.
https://www.youtube.com/watch?v=OwQndZnzIDY

(komentarze wyłączone)