Święto, święto i po święcie...

Święto, święto i po święcie...

Ale za to weekend.

ar2rek

ar2rek 2012-02-17

Jeśli coś"bziąkało"to super.O to chodzi.Nawet kot słyszy wiosnę.
"Skaldowie" u mnie?Zawsze.
Rwę na to laski...:))):/"Widzę,że Pani również docenia maestrię polifonii i gładkość metafor???"/...Boże,jeszcze uwierzysz...

ar2rek

ar2rek 2012-02-17

re:rynny dysonują?-spójrz na następne zdjęcie:))

agus63

agus63 2012-02-17

...ale za to niedziela... A tak w ogóle Kiciusiu to... zaraz MARZEC!!! ;)

pantoja

pantoja 2012-02-17

Lubię czarne koty ale nie na jezdni, trochę zabobonu w człowieku siedzi. Jednak nie pluję przez ramię, dzielnie znoszę i nie myślę o kocie przebiegającym. Dzisiaj wszystkie miały święto i słusznie. Od lat lubią być przy człowieku.....zawsze jakieś papu skapnie:)

etta32

etta32 2012-02-17

Ten jest w sumie szary, ale pod światło:)
Mnie czarne nie przeszkadzają. Dziś widziałam takiego, jak czekałam na autobus. wydawał się być zirytowany taka ilością śniegu, bo nie mógł skręcić między domy, tylko tuptał po asfalcie, a to dosyć ruchliwa droga.

pantoja

pantoja 2012-02-17

Mogłaś go sfotografować, czarny na białym ładnie wygląda. Na asfalcie raczej mało widoczny. Jednak czarny w nocy wygląda pięknie, tylko ślepia się świecą. Mam gdzieś takie zdjęcia ale nie jest udane:)

dosia

dosia 2012-02-17

Swietnie pokazany....:)

pantoja

pantoja 2012-02-17

Tan Twój wygląda na rasę angielską szarą. Po małych uszach poznaję. Takie w rodzinie też mają i wcale nie miauczą....jakaś małomówna rasa:)

etta32

etta32 2012-02-17

Ona już była tu wcześniej, angielka jedna:)

pantoja

pantoja 2012-02-17

To dobrze, że mało mówi, słabo znam angielski:)

guniu72

guniu72 2012-02-17

Witaj, Etto! Też lubię wyglądać przez okno na zimową zawieruchę...

dodaj komentarz

kolejne >