grejsia 2011-10-03
Ewcia, a jakze by inaczej??? Na mecz, idiotka, polazlam...bez parasola...temperatura byla 69st, wiaterek...i kto by tu pomyslal??!! Mojego pana jeszcze lepiej wzielo, bo ja tylko na jednym meczu bylam, on zostal na dwa...trzeba teraz cierpiec, ale opalenizna bedzie jak znalazl na wesele!
irenka 2011-10-04
och te zachody!!....wspanialy jest:)!
re; ..hahaha Ewus..masz w zupelnosci racje on ma cos z diabla:))
grejsia 2011-10-06
Kawa dopiero teraz sie pije...to bylo sniadanko pana i wadcy... hehehe, porzadni ludzie zaczynaja dzien od kubka kawy!!