Naprawdę tak palą kawę w małych knajpkach na Bali.Naprzód upaliłam a potem po zmieleniu jej przez przemiłego Balijczyka piliśmy ją , była świetna.
malybok 2009-03-25
Oh! Świeżo palona kawa! jaka pachnąca! nie to co gotowe i wywietrzałe ze sklepu. Miłego dnia:)))
zsliwka1 2009-03-25
Świeżo palona,aromatyczna..puszna..
WITAM.
Serdeczne słowa.. Tak wiele znaczą...
Serdeczne słowa.. Tak wiele tłumaczą ...
Tych pięknych słów...
Używa niewielu ...
A więc za te wszystkie wspaniałe słowa...
Dziękuję.. Ci PRZYJACIELU.
MILEGO WIECZORKU ZYCZE:)))))
kirena 2009-03-25
No super, upalić kawę a później wypróbować taką świeżutką i pachnącą,aromat na pewno mocniejszy,niż tych tu kupowanych,zwietrzałych..."malybok"ma rację.
Pozdrawiam Ewelinko i dobrej nocy życzę...
sylvia1 2009-03-26
"Każdy nowy dzień jest kwiatem,który zakwita w naszych rękach"
Ewelinko poslij mi paczuszke kawy, a najlepiej przywiez to sie razem napijemy ;))
Milutkiego czwartku :)))