należą do 27% czytającego społeczeństwa

należą do 27% czytającego społeczeństwa

Tak sądzę, ponieważ przyszli na spotkanie z autorem; zakładam że wcześniej poznali jego twórczość. Czyli należą do 27% społeczeństwa, które w ciągu ostatniego roku przeczytało choć jedną książkę.
A tak na marginesie - przeciętny Czech czyta 14 książek rocznie.

Przestrzeń przyjazna w moim mieście.
Wczoraj pokazałam wejście do kawiarenki w bibliotece miejskiej, dziś kawiarenka w naszej filharmonii.
W Opolu mamy właśnie pierwszy Festiwal Książek, żywię nadzieję, że przerodzi się w imprezę cykliczną.

Co ciekawego czytaliście ostatnio?

dodane na fotoforum:

luko40

luko40 2016-06-17

Chyba te badania nie są prawdziwe,aż tak duża różnica by była z Czechami...nie chce mi się wierzyć.

wydra73

wydra73 2016-06-17

I stąd się bierze "zbiorowa mądrość narodu", zachwycona "dobrą zmianą".

To znaczy niezupełnie stąd ,z tych 63% na zdjęciu nieistniejących.
27+40=67 A 33% ???

siestala

siestala 2016-06-17

The Nightingale napisaną przez Kristin Hannah. Ledwo skończyłam i nadal jestem pod wrazeniem:o)

jaworr

jaworr 2016-06-17

Ciekawe obliczenia...:)
Cieszyński Szlak Kobiet...Władysławy Magiery..:)

wydra73

wydra73 2016-06-17

Ciekawe obliczenia ,skoro 100-27 =63 !
Przepraszam.
Oczywiście 73 % narodu nie czyta.

halka

halka 2016-06-18

Nie wiem czy ja mogę się do tej grupy zaliczyć bo książki zamieniłam na czytnik e-booków.Sporo książek kupowałam i przywoziłam z Polski ale teraz przy ograniczonym bagażu jest to raczej niemożliwe.
Ostatni przeczytałam "Kiedy Bóg odwrócił wzrok"...świetna odyseja wojenna Wiesława Adamczyka.

milan57

milan57 2016-06-18

To ja aż tak nie podnoszę tego pułapu dzisiaj ..przykro mi ..ostatnio czytałam "Płatki na wietrze"Virginii C. Andrews. Ale takie spotkania fajna sprawa.

meryen

meryen 2016-06-18

Smutna to prawda.

wojci52

wojci52 2016-06-18

Pochłaniam koleje powieści Singera a w przerywnikach M. Szejnert Dom Żółwia. Zanzibar. - rodzaj historycznego reportażu.

oldham

oldham 2016-06-20

To nawet słyszałem ostatnio w swojej bibliotece, że ilość wypożyczających znacznie się zmniejszyła, a więc i czytających...a szkoda bo nic tak nie wzbogaca naszej wyobraźni i wiedzy jak słowo pisane.

sibilla

sibilla 2016-06-21

W szkolach wloskich nie istnieja biblioteki szkolne:(:(:( w wiekszosci nie ma stolowek:( dzieci konczace zajecia o 16 nie jedza obiadow tylko pizza ,buly, pizza:(

bajka1

bajka1 2016-06-21

Myślę sobie, że my czytamy, gorzej jest z naszą młodzieżą...i to jest tak samo smutne, jak zwalnianie ich przez swoich rodziców z lekcji w.f. ...

avanti

avanti 2016-06-24

Czytam, ale coraz częściej słucham. W drodze do pracy, podczas sprzątania, albo przy klejeniu pierogów ;)
Ostatnio: Haruki Murakami - "19Q4"

dodaj komentarz

kolejne >