W dniu urodzin S. Wyspiańskiego otwarto jego Szafirową Pracownię przy Krowoderskiej.
W 1904 ciężko już chory artysta nie opuszczał narożnego pokoju z trzema oknami. Stworzył cykl pasteli pod wspólnym tytułem Widok z okna pracowni artysty na Kopiec Kościuszki.
/tu można przeczytać więcej https://niezlasztuka.net/o-sztuce/widok-z-okna-mieszkania-stanislawa-wyspianskiego-na-kopiec-kosciuszki/
15.01. odbywała się jednodniowa prezentacja nowego efemerycznego projektu Rolanda Wirtza. Przestrzeń na co dzień niedostępną dla widowni we wtorek, 15 stycznia, w godz. 7.33–16.06, od wschodu do zachodu słońca wypełniło światło współczesnego widoku z okna w kierunku południowo-zachodnim.
Pod tym linkiem można poczytać o artyście i projekcie:
https://karnet.krakow.pl/30537-krakow-roland-wirtz-widok-z-okna-pracowni
Zajrzałam do pracowni, spojrzałam w stronę Kopca. A co zobaczyłam, widzicie i Wy.
dodane na fotoforum:
halka 2019-02-03
Podążająca w dal droga zmieniła się bardzo;gdyby artysta mógł na nią spojrzeć teraz to pewnie by jej nie poznał.
oliwkaa 2019-02-03
super spojrzenie :)
eljot60 2019-02-03
Patrzeć w okno to widzieć świat, toczące się w nim życie ... to jeszcze jest coś co świadczy, że żyję, że ciekawy jestem świata ...
eleonor 2019-02-03
Wyspiański chyba coś innego widział
blueman 2019-02-03
Podoba mi się to ujęcie... i w sumie nie ważne co
widział Wyspiański, ale ważne co Ty widzisz, i jak widzisz.
wydra73 2019-02-03
Oczywiste przesłanie: nie tęsknić za trudno osiągalnymi motywami i nie przegapiać tego co w zasięgu możliwości.
Kojarzy mi się z naszym Czesławem, który z okna obserwuje i utrwala tyle pięknych ptasich scen.
Przechytrzyłam zaciemniaczy parokrotnym otwieraniem linku i zdołałm wszystko przeczytać.
orioli 2019-02-04
Jakże inne widoki oglądał Wyspiański z tego samego okna.
Zadziwiająco różne powstawały też obrazy samego Kopca.