słońce we włosach, wiatr i...rzepy...:-)
Arik, uroczy \"kolik\", który zachowuje się jak prawdziwy gospodarz domu, wita gości odwiedzających \"jego\" domostwo, a po wizycie ...odprowadza ścieżką prowadzącą do wyjścia...:-)
chociaż nie wiem jak zachowuje się w stosunku do całkowicie obcych osób...kocham psy i nie boję się ich, więc może patrzą na mnie inaczej...lepiej..:-)