jeszcze jestem na etapie, że nogi wycieram ...wychodząc z mieszkania :-)
babcia1 2016-07-25
no i niestety i tak się zdarza!!
cypryjka 2016-07-25
malujesz na zolto i na niebiesko?? ;)
re: bylam i nadal jestem, w mlynie, choc nie remontowym....
eleonor 2016-07-25
Najgorsze, co może mnie spotkać
jaworr 2016-07-25
Gdybym Ci mogła w czymś pomóc to chętnie pomogę... bo wiem co to za przyjemność, jak ktoś pomoże...:)
Pozdrawiam Cię serdecznie..:)
halka 2016-07-25
Szybkiego uporania się z remontem życzę ...i obyś nie musiała już nóg wycierać przed wyjściem:) Pozdrawiam.
meryen 2016-07-25
Nie zazdroszczę, ale wszystko ma swój czas:) Pomysłowo tłumaczysz swoją nieobecność.
betty47 2016-07-25
ja w urlopie też mam zaplanowany remont !!!! cała kuchnia do demolki zostaje tylko lodówka!!!! aż się boję !!!!
mycha 2016-07-26
ojjjjjjjjjjj....współczuję:(ja mam takiego fachowca,że po malowaniu nie muszę robic nic...nawet umyje mi okna:))Pozdrawiam w upalny dzień i życzę samych radosnych chwil:))
pantoja 2016-07-26
Takich z łopatami do domu nie wpuszczaj. Mam za sobą remont kuchni i wiem jak to boli. Kuchnia nie taka wielka a bałagan w całym mieszkaniu. Do tej pory szukam kuchennych drobiazgów, dzisiaj znalazłam deskę do krojenia i durszlak. W pokoju siedziały a solniczki rzędem w lodówce stały, w bocznej kieszeni się ukryły:))
lidia23 2016-07-26
re;kiedyś często się pojawiały...teraz bardzo rzadko...tak jak jeże,salamandry czy biedronki..
kiedyś były codziennie i dużo..
teraz nie ma nic...
lidia23 2016-07-26
re;ślicznie ma Twoja mama na imię..
ja wymieniłam imiona trochę rzadkie ale te które mi się podobają:)