Maselnicę otrzymałam od 83 letniego pana Juliana
z Biesiadek na Podkarpaciu. Oddając mi ją,
z charakterystyczną wiejską swadą, opowiedział jak
to dawniej mówiono.
Poszła Kaśka do sąsiadów i mówi:
Kazali mi Nasi do Wasych, zebyście pozwolili Wasej
siksuli na wydrypcenie do nos. Ale to nie wsycko.
Kazali mi prosić, cobyście nom pozycyli popierdackę.
Popierdomy,omyjemy i zorozki oddomy.
Znaczyło to tak:
Moi rodzice, proszą Was, żebyście pozwolili Waszej
córce przyjść do nas na potańcówkę. Ale to nie wszystko. Proszą o pożyczenie maselnicy. Zrobimy masło, umyjemy maselnicę i zaraz oddamy.
jagulax 2008-07-15
Ewuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuusia ................... o matko ...................toż to jest ta maselnica ...............
teres 2008-07-15
Dobre!!!!!Pozdrawiam:)))
iwmali 2008-07-15
Super gwara,nigdy bym tego nie zrozumiała! A w takiej maselnicy na Kurpiach u cioci robiłam masło ,wiele,wiele lat temu. Ale smakowało tylko przez 1-2 dni,później było ohydne!!!
flower08 2008-07-15
Aby mieć masło dobre i smaczne, trzeba żeby śmietana nie była przestałą. Nie więcej jak co dwa dni w lecie, a dwa razy w tydzień w zimie robić je wypada. Niech kuchenna służąca masło robi, bo to jest męcząca rzecz, ale niech je kucharka (a czasem i Ty sama) przemywa, bo od tego cała dobroć jego zawisła. Aby dać masłu całą doskonałość, jaka mieć może, trzeba, jak się tylko zbije, wyrobić je dobrze jeszcze w maślance, drewnianą łyżką; gdy się ugniecie i żadnych krup nie zostawi. odlać należy maśla...
stef52 2008-07-15
To teraz weź się do pracy i zrób masełkoooooooooo -napewno będzie " P Y S Z N E "
aannaj 2008-07-15
Witaj kochana już jestes ::))) i to z jaką maselnicą przybyłaś i świetnym tekstem .Takie pamiętam jak u koleżanki zanim na zabawę ją rodzice puścili , muslelismy natrzepać się śmietany a maślanka to była pychota... Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę :::))))
kafia15 2008-07-15
witam serdecznie...dziś pożegnaliśmy ostatnich gości weselnych i znów możemy spokojnie mieszać w GARNKU:)))) dobrej nocki życzę!
ulalala ale frajda..Asia pewnie do góry z radości podskakuje:)))
flower08 2008-07-15
świetny prezent, chciałabym dostać coś takiego ,postawiłabym w kuchni i tak już mam mam graciarnię ...ale na starocie zawsze znajdzie się pare centymetrów hahaha :)))))))))
flower08 2008-07-15
o dziękuję bardzo Ewciu ,uwielbiam starocie i z zamiłowaniem je ściągam do domu, miłej nocki Ci życzę :))))))))))))
aklah 2008-07-15
ciekawa ta popierdacka))))))- a to masełko jakie będzie - napewno lepsze od tego co w markecie
starsza 2008-07-15
No widzisz Ewuś tyś wróciła ja wyjeżdżam ....żegnam ........odezwe się za jakiś czas.......pa...
pola0 2008-07-15
A ja uprzejmię proszę o osełkę masełka i z góry dziękuję.
niunia87 2008-07-15
świetny tekst.. przypuszczam, że dawniej naszej teraźniejszej "gwary" bo nikt nie zrozumiał:)) maselnica świetna.. rzadko teraz można gdzieś taką uwidzieć:D hehe
pozdrawiam serdecznie i słodkich snów życzę:))
jagulax 2008-07-16
Ewusia etnograf i tropiciel staroci na stryszkach ............. oj będziemy robić kiedyś masło ta popierdackom ............Ewusiu dziękuję jak umiem najpiękniej za te wspaniałe prezenty ............
mgielna 2008-07-16
Dodam opowieść dot. oświadczyn z Twojego Ewciu rejonu:
"Przysłali nos nasi do wasych, cybyście nie dali wasy wyzgielichy za nasego chlaptaca?" - tyz piknie, no nie!
klaudyn 2008-07-18
Bardzo ciekawy opis jest pod zdjęciem.Bardzo ładna ta maselnica. .Pozdrawiam.
jurekw 2008-07-19
Popierdacka i owszem też mnie zainteresowała... to nazewnictwo od czegoś pochodzi, z czymś musi być związane... no bo maselnica (masielnica) to wiadomo, a popierdacka..hm... ja nie mam pojęcia jak można powiązać tę nazwę z masłem... już bardziej skłanialbym się do "zapierdacki"...:))
Pozdrawiam:)
mgielna 2008-07-19
Wg mnie to bardzo proste! Gdy poruszano tłokiem z otworkami, powietrze, płyn i grudki masła przechodząc przez nie zwiększały prędkość i po prostu popierdywały!
nemo50 2014-01-22
Dobra jest ;)))) .