Kolarze Lotto-Soudal - to właśnie ta grupa prowadziła peleton przez pierwsze 48 kilometrów. Tam wszyscy zatrzymali się na minutę ciszy, by uczcić zmarłego. Następnie każda z ekip poprowadziła grupę przez około siedem kilometrów, aż do
mety, gdzie znów na czoło wyjechali zawodnicy Lotto-Soudal.
Sportowa rywalizacja zeszła dziś na dalszy plan. Nastroje wszystkich ludzi związanych z wyścigiem są minorowe. Każdy stara się wspierać ekipę Lotto-Soudal. Myślami cały peleton jest z bliskimi tragicznie zmarłego Bjorga Lambrechta.
- wiad. z netu
aniva 2019-08-07
Tragiczny wypadek napawa żalem i rozpaczą,
że tak nagle zakończyło się życie młodego kolarza.
jaa94 2019-08-22
To przykre, że wydarzyła się taka tragedia i życie
stracił człowiek, który miał przed sobą jeszcze
tak wiele marzeń i planów na przyszłość. W życiu
jednak nie wszystko jest tak, jakbyśmy sobie to
zaplanowali [*]