z cebulą, do tego marchewka duszona (b.prosta - tylko odrobina wody, szczypta soli, chlust oliwy i pod koniec, gdy woda już prawie całkiem odparuje, a marchewka jest prawie miękka - sok z połowy cytryny) i ogórki po warszawsku (osobiście wyprodukowane).
dodane na fotoforum: