Puszek w objęciach swojej przyjaciółki... dziwne, ale chyba to lubi...chodzi za małą jak pies...
kaka18 2012-08-23
Jaka urocza chwila. :)
henry 2012-08-23
Bardzo urocze... a że chodza jak piesek za człowiekiem wiem.. bo mamy ...tez tak robią...
karo66 2012-08-23
Mieliśmy też takiego kota który nas wszędzie odprowadzał a nawet czekał jak wyjdziemy z Kościoła. Nazywał się Mysza(bo to miala być kotka) i zginął niestety pod samochodem.