i sprzedawców , czy słyszałeś by jakiś zamknięto z powodu wirusa ?
https://www.youtube.com/watch?v=7tlP3Qd-MPY
Było szaleństwem gdy zamykano stoiska w galerach ( ale galerie nie), cmentarze ,robiono zakaz wstępu do lasu , parku i tym podobne idiotyzmy – tak daliśmy się wziąć za twarz z powodu corocznej grypy . Sanepid szaleje do dziś bo szuka pasażerów pociągu , wesela ale tramwaju i sklepu już nie . ''Szwajcarzy-zbadali-maski-osob-dojezdzajacych-do-pracy-sa-pelne-bakterii-i-grzybow'' i to nas wykończy a nie wirus bo w maskach każą nam chodzić.
enighma 2020-09-23
Jak już naprawdę pilnie czegoś potrzebuję, wpadam do sklepu / małego, osiedlowego/ szybko coś chwytam i wychodzę, natychmiast zdejmując maskę. Nie ufam tym sprzecznym opiniom ...