Tak było, jak mały jeszcze był...
Duży nie mógł wchodzić do kuchni,a nawet jak mu się o tym fakcie zapomniało to mały mu przypominał.
Wbrew pozorom mały rządził,więc duży nie przeginał...
petrus 2008-12-07
Bo kot ma zawsze rację !!!!!
pozd
gieteiks 2008-12-07
a może czasem lepiej nie powracać ... ?
mrrrau 2008-12-08
To się nazywa miłość.
Mój Pieszczoch (jak to mówię pers skundlony, bo matka persica rasowa, a ojciec dachowiec) też śpi w Viki, moją yoreczką, w jednym legowisku. A że legowisko dla dwójki za małe, to tyłki im trochę zwisają poza ciepły obszar legowiska. I zawsze jest: kto pierwszy, ten lepszy. Pieszczoch już nawet karmy dla kotów nie chce wcinać, tylko razem z Viki. Tylko patrzeć, jak zacznie szczekać. ;<) Pozrdawiam.
kati5 2008-12-08
Witaj Kasiu...tak to jest że mniejszy uczy większego....u mnie tak jest z dziećmi mniejsza uczy większą..:))
katri 2008-12-08
( `v´ )
`·.¸.·´ Milutkiego WIECZORU życzę
( /) ******? * ?
( . .) ¦Pozdrawiam serdecznie:))
c('')('') ******KOLOROWYCH SNÓW:))? *
agag29 2008-12-08
No ktoś musi być szefem......Padlo na małego ale świetnie sobie radził.....
Buziaczki Kasiu i dobrej nocki życzę:)
katri 2008-12-09
MIŁEGO DNIA
DUŻO UŚMIECHU I RADOŚCI
SERDECZNIE POZDRAWIAM
Buziaczki zostawiam