jantaria 2008-05-04
No i mnie zamurowało... Patrzę ja na miniaturkę i myślę sobie: "Ale cudnie roszczapirzony (jejka, nie wiem, czy takie słowo jest, no ale wiadomo, o co chodzi) i bursztynkowy idę do niego." No i przyszłam. No i... mnie zamurowało :)
Dla mnie!!! Jupiiiii! To cudniste cudeńko przecudnej urody dla mnie...
Gabrysiu, jesteś KOCHANA!!! Dziękuję Ci BARDZO!
Zaraz go sobie do telefonka włożę i będę oglądać w drodze do pracy :) DUŻE BUZIAKI dla Ciebie :*