Spotykają się dwie nieprzepadające ze sobą sąsiadki:
- A cóż to, źle się pani dziś czuła, pani Kowalska? -pyta jedna z nich. Chorowała pani w nocy?
- Skąd to pani przyszło do głowy? - odparskuje druga.
- No bo widziałam, jak o drugiej w nocy wychodził od pani z klatki lekarz z naszej przychodni.
- Droga pani Wiśniewska - odpowiada tamta, cedząc powoli słowa. Jak od pani w każdy piątek wychodzi o świcie pewien przystojny oficer w mundurze pułkownika, to ja od razu nie wrzeszczę na całe gardło, że wybuchła III wojna światowa.
https://www.youtube.com/watch?v=-yTdDZmDVlo
dodane na fotoforum:
danka1 2010-06-25
Życzę wspaniałego weekendu, dużo słoneczka i uśmiechu.
reni50 2010-06-25
świetny humor...
abi11 2010-06-25
â��Wspaniałe pomysły kosztują grosze. Bezcenni są ludzie, którzy je urzeczywistniają.â�� â�� (?).
domek16 2010-06-25
Witaj Halina
Piękny kwiat i ładna piosenka.
Miłego wieczoru i spokojnej nocy Ci życze.