Z Romanem...

Z Romanem...

Jakość jest jaka jest, bo Chemik nie umiał ustawić dobrze ostrości.

Powinno być z dedykacją dla Michała-fetyszysty, ale za mało zadarłam kiecę, żeby było widać pas od pończochy.

mikael

mikael 2010-06-21

tjaaa.. za mało ]:->
no i ta ostrość ;P
a za podarcie - sama wiesz ;>

luksor

luksor 2010-06-22

długie to oczko :P

dodaj komentarz

kolejne >