Wczesnym rankiem przychodzi do obory rolnik, mocno zmęczony po całonocnej libacji. Stawia wiaderko i zaczyna doić krowę. Po jakim czasie krowa pyta:
- Co piło się wczoraj?
- Troszkę się wypiło.
- Boli główka dzisiaj, nieprawdaż?
- Oj, jak boli - mówi rolnik.
- No dobrze to złap za cycuszki to ja poskaczę.
dodane na fotoforum:
jasmina 2010-09-05
Hahahahahahahahaha
Och TY....Nie tracisz humoru,,,,,
Ale super foteczka....Te koniki i ten wóz cygański......
Chyba swoje konie mechaniczne, na takie zamienię......