Zaje...i mi wózek...

Zaje...i mi wózek...

Taka mnie dziś rano niespodzianka spotkała jak szłam z Nadinką zaprowadzić Olivierka do przedszkola...A mówią ze Polacy kradną

aska13

aska13 2011-09-01

no co ty?ja pierdykam...szkoda bo fajny i drogi.skad ci go gwizdneli?

aska13

aska13 2011-09-01

makabra!zlodzieje sa wszedzie.niech lapa mu uschnie!

metresa

metresa 2011-09-01

No zartujesz chyba?....Ja Maxi Cosi odczepiam od ramy,a rame wozka na wszelki wypadek przypinam,zeby wlasnie uniknac takiej sytuacji.....Kochana,ale masz tydzien!Wszystko Ci sie popieprz***.Zawsze tak jest ...jak nie urok to sraczka!Jakies fatum nad Toba wisi w tym tygodniu?Trzymaj sie,a kradziez zglos na Polizei....Sciskam!....

edzia77

edzia77 2011-09-01

witaj, to mozemy sobie podac rece, ja tez mam kiepski tydzien, mowia ze nieszczescia chodza parami, u mnie chyba podwojne pary :(
ja mialam wozek 3 tygodnie i ukradli mi go spod drzwi jak weszlam z synem do domu na gore, dodam ze mieszkam w Londynie
glowa do gory jutro bedzie lepeij

izulek

izulek 2011-09-01

No to faktycznie kiepsko u Ciebie:(współczuję bo z dzieckiem na rękach raczej niewygodnie...pozdrawiam gorąco

dodaj komentarz

kolejne >