Dolina Koscieliska

Dolina Koscieliska

"Gdzie na halach szałasy w twardym światłocieniu
Są jak stożki, w niebieskim rzeźbione krzemieniu,
Gdzie gencjana-goryczka, nieulękła w pustce,
Wspina się jak góralka w szafirowej chustce,
Gdzie skrawkiem czystej wełny ścieli się szarotka,
Gdzie wśród piargów kozicę lub świstaka spotkasz,
Gwiżdżącego na baczność; gdzie wonna leluja
Różanym rusztowaniem na powietrzu buja,
Gdzie dziki krzak agrestu blisko strony czeskiej
Stroi się w szkiełka rosy podłużne, niebieskie
Jak świecznik zagraniczny - tam pokłoń się Tatrom,
Tam myślą się zatrzymaj. Drzemią na kształt matron
O suchych, orlich twarzach...Matron nietykalnych!
Spokojnie pośród wichrów orawskich czy halnych,
Trwają obce nizinom. Ani wiedzieć nie chcą
O grzmotach, które łunę wśród ciemności niecą,
Niszcząc świat.- Tu, jak cicho! Kędy sięgniesz wzrokiem,
Niewoli nie dostrzeżesz. Progi za wysokie....
(Maria Pawlikowska-Jasnorzewska )

dodane na fotoforum:

daki2

daki2 2008-10-11

oj tak tak
mozna tam wracac i wracac..

dodaj komentarz

kolejne >