W górach jest wszystko co kocham
I wszystkie wiersze są w bukach
Zawsze kiedy tam powracam
Biorą mnie klony za wnuka
Zawsze gdy tam powracam
I siedzę na ławce z księżycem
Szumią brzóz kropidła
Dalekie miasta są niczem.
Ja się tam urodziłem w piśmie
Ja wszystko górom zapisałem czarnym
Ja jeden znam Synaj
Na lasce jałowca wsparty
I czerwień kalin jak cyrylica pisze
Na trąbitach jesieni głosi bór
Że jedna jest tylko mądrość
Dzieło zdjęte z gór.
( Jerzy Harasymowicz )
dodane na fotoforum: